ektor mieszkaniowy w Europie przyciąga coraz większe pieniądze. W 2018 roku łączna wartość inwestycji w projekty związane z szeroko rozumianym „zamieszkaniem” wyniosła 69 mld EUR. Inwestorzy najchętniej wybierali Wielką Brytanię. Na rynki CEE trafiło 16% zainwestowanego kapitału.

Według najnowszego badania JLL European Living Survey, przeprowadzonego na zlecenie JLL przez Aberdeen Standard Investments, aktywa z kategorii Living – obejmującej mieszkania na wynajem, mieszkania studenckie, nieruchomości typu coliving, oraz obiekty dedykowane seniorom – są brane pod uwagę przez 8 z 10 inwestorów, którzy chcą rozszerzyć działalność na nowe rynki europejskie. 41% tych, którzy już posiadają aktywa w sektorze mieszkaniowym, zamierza zwiększyć swoje zaangażowanie, a 45% tych, którzy w mieszkaniówkę jeszcze nie inwestowali poszukuje takiej możliwości. Oznacza to, że do sektora, w którym w 2018 r. zainwestowano 69 mld euro ma szansę trafić kolejne 40 mld. Produkty z segmentu Living kuszą inwestorów m.in. perspektywą stabilnego, długoterminowego zysku.

„Czynnikiem najczęściej branym pod uwagę przez firmy rozważające inwestycje w nowe klasy aktywów jest przede wszystkim skala popytu, a ta, przy zmieniających się dynamicznie czynnikach demograficznych jest, w większości krajów Europy, wciąż wyższa niż podaż. To zapewnia stabilny strumień dochodów.” komentuje Maximilian Mendel, Dyrektor Działu Inwestycji Mieszkaniowych JLL.

Demografia motorem zmian

Urbanizacja, starzenie się społeczeństwa, wzrost liczby studentów generują w regionie popyt na nową kategorię produktów inwestycyjnych, jakimi są aktywa z obszaru Living. Postępujące zmiany społeczne i demograficzne znajdują odbicie w sposobie alokacji środków. Dotychczas inwestorzy najchętniej wybierali mieszkania na wynajem. Ponad 3/4 podmiotów biorących udział w ankiecie zadeklarowało, że posiada aktywa tego typu, a ¼ ogranicza się niemal wyłącznie do nich (ponad 90% zainwestowanych środków). Kolejnym pod względem popularności był segment mieszkań studenckich, w który zainwestowała ponad połowa uczestników badania. Jednocześnie 75% inwestorów przyznało, że ich zdaniem w najbliższych latach najszybciej mają szansę rosnąć inwestycje w projekty colivingowe.

Zdaniem Maximiliana Mendla również w Polsce obserwujemy rosnącą rolę tych czynników w kształtowaniu rynku mieszkaniowego. „Zmiany na rynku pracy i odejście młodego pokolenia od własności na rzecz szeroko rozumianej elastyczności wyboru (pracy, miejsca i standardu zamieszkania), to jeden z głównych czynników zwiększających zainteresowanie mieszkaniami na wynajem. Młodzi Polacy żyją inaczej niż ich rodzice – nie chcą przywiązywać się do miejsca ani obciążać budżetu wieloletnim kredytem, znacznie później zakładają rodziny lub decydują się na życie w otwartych związkach, a to istotnie zmienia ich wymagania dotyczące formy zamieszkania. Postępująca nomadyzacja życia i rosnąca popularność rozwiązań opartych na ekonomii współdzielenia skłania do poszukiwania ich również w sferze dotyczącej zamieszkania.”

Nowe kierunki rozwoju

W oparciu o bieżące i planowane inwestycje, najbardziej atrakcyjnym rynkiem dla ankietowanych inwestorów pozostaje Wielka Brytania, gdzie 68% z nich działa aktywnie lub zamierza ulokować kapitał w najbliższych latach. Przy tym dominującym segmentem są tu mieszkania studenckie. Na drugim miejscu pod względem dotychczasowej alokacji środków znajdują się Niemcy. Tu z kolei kluczową rolę odgrywają inwestycje w segmencie mieszkań na wynajem. Na największy wzrost zaangażowania inwestorów w najbliższych latach mogą liczyć Francja, Holandia i Szwecja, a tuż po nich – zgodnie z deklaracjami złożonymi na potrzeby JLL European Living Survey – Hiszpania i Irlandia. Rynki Europy Środkowej i Wschodniej, na których znajduje się obecnie 16% kapitału zainwestowanego w sektorze mieszkaniowym w Europie, jako nowy cel inwestycyjny wskazane zostały przez 18% respondentów.

„Wskazuje to na rosnące zainteresowanie regionem, w którym jeszcze 5 lat ten segment rynku nie istniał w ogóle. Ostrożne jeszcze plany inwestycyjne w tej części Europy wynikają m.in. z braku gotowych produktów o określonej wielkości. Gdybyśmy mieli w Polsce i innych krajach Europy Środkowej i Wschodniej ustabilizowane portfele odpowiedniej skali, przyciągnęlibyśmy również tych inwestorów, których strategia inwestycyjna wyklucza transakcje typu forward purchase czy forward funding” – dodaje Maximilian Mendel, kierujący Działem Inwestycji Mieszkaniowych JLL.

 

 

Źródło: JLL